piątek, 23 stycznia 2015

WRC: Rajd Monte Carlo - dzień 2 - niesamowity czas Kubicy na OS 4.

We Francji, rozpoczął się dziś drugi dzień Rajdu Francji. Na pierwszym, dzisiejszym odcinku specjalnym najszybszy ponownie okazał się być Sebastien Loeb przed Ogierem i zeszłorocznym kolegą Roberta Kubicy z zespołu - Eflynem Evansem. Polak na OS 3 uplasował się na 9 pozycji tracąc do zwycięzcy równe 35 sekund. Kubica na mecie odcinka skarżył się na błędne informacje pogodowe, które otrzymał od swoich szpiegów, co spowodowało zły dobór opon na pierwszą pętlę.

czwartek, 22 stycznia 2015

WRC: Rajd Monte Carlo - dzień 1 - pech Kubicy, świetny Loeb

Dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata, Sebastien Loeb, zaliczył wymarzony powrót na rajdowe trasy. Francuz - pomimo iż jest to jedynie gościnny występ - okazał się najszybszy pierwszego dnia, inaugurującego tegoroczny sezon. Pech wciąż nie opuszcza Roberta Kubicy - problemy z elektryką sprawiły, że Polak zakończył dzień jadąc swoją Fiestą bez działających świateł.

niedziela, 18 stycznia 2015

Składy 2015: McLaren

Od 1998 roku, stajnia z Wooking czeka na mistrzostwo świata. W tym roku, nadarza się - być może - niepowtarzalna okazja, aby tytuł ten zdobyć w spektakularnym stylu. Wszystko za sprawą dwóch czynników: pierwszy - Fernando Alonso; drugi - silniki Hondy. O ile, wartość dodatnia japońskich jednostek napędowych stoi pod znakiem zapytania, o tyle, o formę hiszpańskiego, dwukrotnego mistrza świata możemy być spokojni. Warto - lub też nie - dodać, że partnerem Alonso, w tym sezonie będzie mistrz świata z 2009 roku, Jenson Button. Ale od początku...

McLaren w zeszłym sezonie zajął piąte miejsce w klasyfikacji generalnej - dość przeciętnie jak na ekipę o takim zapleczu, potencjale i tradycjach. Nie był to jednak - jak mniemam - rok stracony. Brytyjski zespół poświęcił 2014 rok na rzecz tego, który nastał wraz ze styczniem - było to dostrzegalne zarówno w wynikach, wypowiedziach, jak i podejściu do kolejnych Grand Prix.


poniedziałek, 12 stycznia 2015

Składy 2015: Ferrari

Tym tekstem rozpoczynam cykl wpisów - mam nadzieję, że cykl - poświęcony reprezentantom zespołów Formuły 1 oraz ich szansom w tegorocznej edycji mistrzostw świata. W sumie, powinienem rozpocząć od zespołu Mercedesa i zakończyć również na nich (ponieważ przewiduję, że ponownie będą bezkonkurencyjni), ale w celu nabicia paru wyświetleń więcej, napiszę również parę słów o innych stajniach.

Jako pierwszy, pod lupę biorę zespół Ferrari. Dlaczego? Odpowiedź jest bardziej niż prosta: nie ma w światku Formuły 1 osoby, która nie zastanawia się nad tym, jak poradzi sobie Sebastian Vettel bez grona ludzi trzymającego go za rękę. Po drugie, wszystkich ciekawi jak będzie wypadał Niemiec na tle zespołowego partnera, Kimiego Raikkonena - człowieka, który w 2007 roku, zdobył z Ferrari oba tytuły mistrzowskie.